tag:blogger.com,1999:blog-90815796018142749882024-03-13T04:22:32.733-04:00W Kuchni AsiulkaBlog kulinarny moich ulubionych potraw,
które wypróbowałam i polecam.
Życzę miłego czytania, gotowania, i smacznego!Asiulekhttp://www.blogger.com/profile/10619640967908547655noreply@blogger.comBlogger31125tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-89653979933610704472014-02-14T13:12:00.000-05:002014-02-14T13:18:20.722-05:00Chia pudding<i>W ostatniej ksiazce Giady "<a href="http://www.amazon.com/Giadas-Feel-Good-Food-Healthy/dp/0307987205" target="_blank">Giada's Feel Good Food</a>", znalazlam kolejny pyszny sposob na sniadanie - do tego wyjatkowo zdrowy:)</i><br />
<i>Glownym skladnikiem sa nasionka chia czyli tak zwanej szalwii hiszpanskiej, ktora uprawiali kiedys Aztekowie. Chia ma az 65 % stezenie kwasow tluszczowych omega-3, spore ilosc protein, blonnika, przeciwutleniaczy i nie zawiera glutenu:) Warto wiec zaopatrzyc sie w nasionka chii!</i><br />
<i>Zwlaszcza kiedy mozemy z ich pomoca przyrzadzic sobie smaczny pudding na sniadanko...</i><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-IWfQaZ98U9Q/UvkQcOgzTDI/AAAAAAABUcA/qgGzmLSkCo0/s1600/_WLK8952.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-IWfQaZ98U9Q/UvkQcOgzTDI/AAAAAAABUcA/qgGzmLSkCo0/s1600/_WLK8952.jpg" height="400" width="266" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Skladniki:<br />
<br />
1 szklanka nieslodzonego mleka migdalowego o smaku waniliowym<br />
1 szklanka nisko-tluszczowego (2%) greckiego jogurtu<br />
2 łyżki syropu klonowego + 4 łyżeczki do serwowania<br />
1 łyżeczka ekstarktu waniliowego<br />
szczypta soli<br />
1/4 szklanki nasionek chia<br />
2 szklanki obranych i pokrojonych truskawek<br />
1/4 szklanki stostowanych pokrojonych w plasterki migdalow<br />
<br />
Pudding nalezy przygotowac przeddzien wieczorem by stal cala noc w lodowce, ale za to rano mamy juz gotowe sniadanko:)<br />
W średniej misce delikatnie mieszamy mleko migdalowe, yogurt, 2 łyżki syropu klonowego, ekstrakt i sol az wszystkie skladniki sie polacza. Nastepnie wrzucic do miski chia i odstawic na 30 min. Ponownie zamieszac, zakryc i wlozyc do lodowki na cala noc.<br />
Nastepnego dnia w osobnej misce wymieszac pokrojone truskawki, migdaly i syrup klonowy.<br />
Rozlozyc w malych szklaneczkach lub miseczkach pudding na ktory wlozyc mieszanke truskawkowa i sniadanko gotowe:)<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Asiulekhttp://www.blogger.com/profile/10619640967908547655noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-46267441432247722792014-01-21T20:56:00.000-05:002014-01-21T20:58:55.447-05:00FlatbreadsOstatnimi czasy zainteresowałam się czymś co tutaj w Stanach egzystuje pod nazwa flatbread - taki prosty cienki placek, który zapieka się z rożnymi dodatkami i podaje zazwyczaj jako przystawkę. Sprawdziłam i w języku polskim ponoć to podpłomyk - ale jadłam kiedyś polskiego podpłomyka i jest pyszny:) tyle ze niewiele ma wspólnego z flatbread w Stanach:)<br />
Jeśli chodzi o topings na flatbreads wszystko zależy od waszej osobistej inwencji, zasobów lodówki i spiżarni, oraz gustu oczywiście. Ja wypróbowałam parę rożnych opcji i wszystkie były dobre, ale niektóre były - jak dla mnie pyszne. Flatbread można zrobić samemu - mam nawet gdzieś przepis, ale na początek wypróbowałam gotowe placki.<br />
Przygotowanie tego dania jest naprawdę super proste, trzeba mieć tylko jakieś pojecie o smakach, które wspaniale idą razem w parze.<br />
Moje propozycje to:<br />
tradycyjnie: sos marinara, , mozzarella i bazylia - dodałam tez mięsne resztki obiadowe:) (w moim przypadku były to kawałki schabowego:0)<br />
na słodko-ostro: pikantna salsa pomidorowa, ćwiartki brzoskwini, kawałki pokrojonych suszonych fig i mozzarella.<br />
z pesto: baza jest sos pesto, dodatkiem mogą być suszone figi i kozi ser, ja wrzuciłam tez resztę schabowego:)))<br />
Tak przygotowane włożyłam na 15 min do piekarnika - aż roztopi się ser i trochę podpieka placki i mieliśmy gotowy pyszny lunch:)))<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-9Z9lUy2HXcA/Ut8iULTAenI/AAAAAAABT1c/OfBpiEm12jg/s1600/DSC_1880.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-9Z9lUy2HXcA/Ut8iULTAenI/AAAAAAABT1c/OfBpiEm12jg/s1600/DSC_1880.JPG" height="267" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-6siLh6K2xEc/Ut8iVtjydcI/AAAAAAABT1k/rA9yM9Y60CE/s1600/DSC_1886.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-6siLh6K2xEc/Ut8iVtjydcI/AAAAAAABT1k/rA9yM9Y60CE/s1600/DSC_1886.JPG" height="267" width="400" /></a></div>
<br />
Zachęcona pierwsza próbą, zdecydowałam się na kolejna partie i tym razem przygotowałam jeden z ćwiartkami nektarynek, z cienko pokrojona czerwona cebula i kozim serem i mozzarella i wszystko skropiłam octem balsamicznym.<br />
Druga posmarowałam pesto i położyłam na niej świeże plasterki pomidorów, troszkę czerwonej cebulki, mozzarelle, bazylie i orzeszki piniowe.<br />
A na trzecia wrzuciłam również nektarynki, orzechy włoskie, suszone figi, niebieski ser i polałam je octem balsamicznym oraz miodem kasztanowym - i trochę przedobrzyłam:( Jak się okazało miód kasztanowy jest bardzo aromatyczny i nie idzie dobrze w parze w serem, który użyłam. Także w tym przepisie należy wymienić ser na inny, albo pominąć miód.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-f3PUAbzXIOc/Ut8iS9hHbBI/AAAAAAABT1Q/L6l-iFpGIkc/s1600/DSC_1865.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-f3PUAbzXIOc/Ut8iS9hHbBI/AAAAAAABT1Q/L6l-iFpGIkc/s1600/DSC_1865.JPG" height="267" width="400" /></a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-34EO3J6L3bU/Ut8ic6XV4xI/AAAAAAABT2g/hK2zix5XKZc/s1600/DSC_1868.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-34EO3J6L3bU/Ut8ic6XV4xI/AAAAAAABT2g/hK2zix5XKZc/s1600/DSC_1868.JPG" height="267" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Nie próbowałam jeszcze opcji gruszki z gorgonzola - to jest pyszne połączenie.<br />
Jadłam tez flatbread na słodko w restauracji z jabłkiem i cynamonem i tez był pyszny.<br />
Jeśli możecie kupić gotowe flatbreads to bardzo polecam - dobre na przystawkę lub zakąskę na party albo na szybki lunch.Asiulekhttp://www.blogger.com/profile/10619640967908547655noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-87494443604439550002013-10-29T14:58:00.001-04:002013-10-29T19:34:35.708-04:00Groszkowa zupa miętowa z cytrynowa śmietanką<br />
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: center;">
<i>Wbrew skomplikowanej nazwie ta zupka jest latwa, przyjemna, lekka i bardzo smaczna. </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Zdjecia robilam ja! więc nie sa może zachwycające, ale zapewniam was, że jeśli lubicie podać na pierwsze danie jakąs pyszna zupkę, której przygotowanie nie sprawi wam wiekszego problemu to trafiliście na odpowiednią stronkę.</i></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiU5XjggWjpD-c2pS2NN1Npl-whJJhz15Dpixkz1dXLbOL3sFKrDuGaeyCP1fnsrqqFvLF6alA5cGMdu4HVM4G7RI1b7rxg15zrEycv61TxWdKbSl3aTOHFs-g7-mecQ1-M320OiWgqFBA/s1600/DSC_1918.JPG"></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-jAahg-19bNdigxqjxtBuk0U-eqbFWrbo0RwK1CWRnmazj7vgSilkrkMAss0mJ7Bri4tWSJSzNH_BCcX65UzIkHH2gUcLx48ghkQOnU0lbG7nr6Mx6QQ-8UMPFKopRhW4h_7YI_w4mm0/s1600/DSC_1914.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="" border="0" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-jAahg-19bNdigxqjxtBuk0U-eqbFWrbo0RwK1CWRnmazj7vgSilkrkMAss0mJ7Bri4tWSJSzNH_BCcX65UzIkHH2gUcLx48ghkQOnU0lbG7nr6Mx6QQ-8UMPFKopRhW4h_7YI_w4mm0/s320/DSC_1914.JPG" style="clear: both; float: left; margin: 0px 10px 10px 0px; text-align: center;" width="640" /></a></div>
<img alt="" border="0" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiU5XjggWjpD-c2pS2NN1Npl-whJJhz15Dpixkz1dXLbOL3sFKrDuGaeyCP1fnsrqqFvLF6alA5cGMdu4HVM4G7RI1b7rxg15zrEycv61TxWdKbSl3aTOHFs-g7-mecQ1-M320OiWgqFBA/s320/DSC_1918.JPG" style="clear: both; float: left; margin: 0px 10px 10px 0px;" width="640" /><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Składniki:<br />
<br />
2 łyżki masła<br />
1/2 cup czyli szklanki poszatkowanych szalotek<br />
1 łyżeczka przeciśniętego przez praskę czosnku<br />
4 cups (szklanki) mrożonego groszku (rozmrożonego przez gotowaniem)<br />
2 cups (szklanki) bullion warzywnego lub z kurczaka<br />
1/2 cup poszatkowanej świeżej mięty<br />
sól i pieprz do smaku<br />
szczypta cukru<br />
1/2 cup kremówki do ubicia bitej śmietany<br />
bardzo cienko starta skórka z połowy cytryny<br />
<br />
Szalotki z czosnkiem przyrumienic na maśle (6-8 min) Dodać bullion, groszek, połowe mięty, 2 cups (szklanki) wody oraz sól i pieprz. Gotować 8-10 minut, puree całą zupę specjalną końcówka miksera lub w blenderze na krem. Doprawic jeszcze raz do smaku. W miedzyczasie ubic kremówke na bita śmietankę po czym delikatnie wmieszać w nią skórke cytrynową.<br />
Podawać zupę z kleksem śmietanki cytrynowej posypanej resztą mięty.<br />
<br />
<br />
<div style="clear: both; text-align: LEFT;">
<a href="http://picasa.google.com/blogger/" target="ext"><img align="middle" alt="Posted by Picasa" border="0" src="http://photos1.blogger.com/pbp.gif" style="-moz-background-clip: initial; -moz-background-inline-policy: initial; -moz-background-origin: initial; background: transparent none repeat scroll 0% 50%; border: 0px none; padding: 0px;" /></a></div>
Asiulekhttp://www.blogger.com/profile/10619640967908547655noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-44189253606184848712013-10-29T14:02:00.001-04:002014-02-09T11:21:08.258-05:00Cytrynowo - makowe pancakes<div style="margin: 0px auto 10px; text-align: center;">
<i>Jak juz wczesniej pisalam uwielbiam sniadania - zwlaszcza takie weekendowe, kiedy mozna sobie pozwolic na poswiecenie wiekszej ilosci czasu u energii na przyrzadzenie pysznego pierwszego posilku.</i><br />
<i>Nigdy jednakze nie przepadalam - delikatnie mowiac, za amerykańskimi pancakes. Uwazalam ze sa absolutnie bez smaku, oferuja jedynie kalorie i zapchany zołądek. Nie bez znaczenia jest fakt, ze nie lubie syropu klonowego, nigdy sie do niego nie przekonalam. </i><br />
<i>Natknęłam sie jednak pewnego dnia na ten wlasnie prezentowany tutaj przepis i pomyślałam, ze cytrynowe pancakes nie moga smakowac zle, wlaszcza, ze sa rowniez z makiem i serwowane ponoc z jagodami….</i><br />
<i>Zaryzykowalam i ku swej wielkiej radosci odnalazlam to czego dotąd brakowalo mi we wszystkich amerykańskich pancakes - pyszny smak:)))</i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: left;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-DGrgPW7FJ_M/UWIrJIA7GgI/AAAAAAABPUA/-TrLigDFxRs/s1600/_WLK5759.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-DGrgPW7FJ_M/UWIrJIA7GgI/AAAAAAABPUA/-TrLigDFxRs/s400/_WLK5759.jpg" height="400" width="266" /></a>Składniki:<br />
2 cups czyli szklanki maki</div>
<div style="text-align: left;">
1 łyżeczka proszku do pieczenia</div>
<div style="text-align: left;">
1 łyżeczka sody</div>
<div style="text-align: left;">
1/3 cup czyli szklanki cukru</div>
<div style="text-align: left;">
szczypta soli</div>
<div style="text-align: left;">
1/3 cup czyli szklanki sypkiego maku</div>
<div style="text-align: left;">
starta skorka z czterech cytryn</div>
<div style="text-align: left;">
2 jajka</div>
<div style="text-align: left;">
2 łyżki buttermilk czyli maślanki</div>
<div style="text-align: left;">
2 łyżki roztopionego masła</div>
<div style="text-align: left;">
jagody albo borowki</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Zmieszac w misce wszystkie suche skladniki czyli mąkę, cukier, proszek do pieczenia, sodę i sól. W innej misce wymieszac maślankę, masło, jajka, skórkę cytrynową i mak. Polączyc skladniki z obydwu misek. Piec na bardzo rozgrzanej patelni, na maśle najlepiej. Wkladac na tluszcz tylko jedna wieksza łyżke ciasta by wyszly okrągłe małe pancakes. Podawac z jagodami lub borowkami, lub z syropem klonowym.<br />
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Smacznego!</div>
</div>
Asiulekhttp://www.blogger.com/profile/10619640967908547655noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-86062946308133267632011-05-30T21:22:00.002-04:002011-05-30T21:29:49.766-04:00Placuszki migdałowe<i>Uwielbiam śniadania i zawsze szukam jakiś nowych dań śniadaniowych. Amerykanie są pod tym względem trochę monotematyczni - jajka, bekon, ewentualnie omlet, no i ich nieśmiertelne pancakes czyli coś w rodzaju naleśnika śniadaniowego koniecznie z syropem klonowym. Nasza rodzinka lubi śniadanka na słodko owszem, ale amerykańskie pancakes jakoś mi nie smakują, bo jak dla mnie nie mają żadnego konkretnego smaku...i za syropem klonowym nie przepadam. Aż pewnego dnia ogladajac program mojej ulubionej telewizyjnej kucharki znalazłam przepis na pyyyyszne almond pancakes czyli placki migdałowe z malinami. Dosłownie śniadaniowe niebo w gebie! Jeśli chcecie sobie dogodzić w sobotni lub niedzielny poranek bardzo, ale to bardzo polecam. Nie wiem wprawdzie czy wszystkie składniki są do zdobycia w naszej Polsze...ale warto poszukać.</i><br />
<br />
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-ymgCne9JMXI/TWAHU56xJfI/AAAAAAAAyZU/9yLYGV7z110/s1600/_WLK5284.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="500" src="http://1.bp.blogspot.com/-ymgCne9JMXI/TWAHU56xJfI/AAAAAAAAyZU/9yLYGV7z110/s500/_WLK5284.jpg" /></a>Składniki:<br />
<br />
2 szklanki (cups) mix'u na pancakes (zazwyczaj nie korzystam z tego rodzaju ułatwień i półproduktów, bo nie mam kontroli nad prawdziwą zawartością takiego proszku, ale tego wymagał orginalny przepis)<br />
1/2 szklanki (cup) <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Mascarpone">serka mascarpone</a><br />
1 1/2 szklanki wody<br />
2 łyżeczki ekstraktu migdałowego<br />
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego<br />
2/3 zrolowanej pasty migdałowej (można ją kupić w każdym sklepie spożywczym tutaj, nie wiem czy można ją znaleźć w polskich supermarketach... l<a href="http://atinabc.blox.pl/2010/06/Domowa-pasta-migdalowa-i-marcepan.html">ub zrobić...zobaczcie tu</a>)<br />
świeże maliny i cukier puder do posypania<br />
<br />
Wszystkie składniki włożyć do robota kuchennego - pastę migdałową pokroić w małe kawałki i dodać do wszystkich składników po czym włączyć robot kilka razy na kilka sekund. Tylko żeby składniki się zmieszały nie rozpuszczając kosteczek pasty migdałowej. W cieście mają pozostać małe kluseczki w postaci kawałeczków pasty.<br />
Smażyć na maśle, na mocno rozgrzaną patelnie wkładać małe ilości ciasta w sporej odległości od siebie, bo ciasto troszkę się rozleje. Po usmażeniu posypać cukrem pudrem i podawać ze świeżymi malinami.<br />
<br />
Pychota!!!Asiulekhttp://www.blogger.com/profile/10619640967908547655noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-43408347476278027322011-02-25T22:10:00.003-05:002011-05-30T21:24:03.443-04:00Sałatki z quinoa<i>Ostatnio odkryłam <a href="http://en.wikipedia.org/wiki/Quinoa">quinoa (ki:nwa:)</a> a w języku polskim nazywa się to: <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Komosa_ry%C5%BCowa">komosa ryżowa</a>. Wiem brzmi dziwnie, niemalże niejadalnie, ale jest bardzo smaczne i baaardzo zdrowe. Wygląda jak kasza, ale naprawdę jest ziarnem. Pochodzi z Ameryki Południowej - była podstawowym pokarmem Inkow i Azteków. Często nazywana jest ryżem peruwanskim, jest produktem wysoko białkowym, ma w sobie dużo błonnika, magnezu, fosforu, żelaza, witaminy B2 i jest bezglutenowa czyli bardzo lekkostrawna. Trzeba tylko pamiętać żeby przed ugotowaniem przemyć ją pod bieżącą wodą na sitku, gdyż pokryta jest substancją, ktora jeśli nie zmyta daje jej gorzkawy smak. A gotuje sie w małej ilości posolonej wody przez 15 min.</i><br />
<i>Znalazłam przepisy na fajne salatki, wiec jesli uda wam się znaleźć gdzieś to ziarno w Polsce, polecam. Nam bardzo zasmakowało.</i><br />
<br />
<b><span class="Apple-style-span" style="color: #660000; font-size: large;">Sałatka z quinoa i czarną fasolką</span></b><br />
<a href="https://lh3.googleusercontent.com/-VbjUkvvdKZM/TWhpqDr2JnI/AAAAAAAAynY/F2-g92bmzNQ/s1600/_WLK5342.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://lh3.googleusercontent.com/-VbjUkvvdKZM/TWhpqDr2JnI/AAAAAAAAynY/F2-g92bmzNQ/s550/_WLK5342.jpg" width="550" /></a><br />
<div style="text-align: left;"><br />
składniki:</div><br />
1 1/2 szklanki quinoa<br />
1/3 szklanki poszatkowanej czerwonej cebuli<br />
1 puszka czarnej fasolki<br />
1 szklanka kukurydzy z puszki<br />
1 szklanka pokrojonych pomidorów (ja używam pomidorów z puszki)<br />
50 gram pokrojonego w kosteczkę sera feta<br />
<br />
dressing (sos):<br />
<br />
2 łyżki oleju z orzechow włoskich<br />
2 łyżki soku z limonki<br />
2 łyżki wody<br />
1 ząbek czosnku ( przecisnięty przez praskę)<br />
1 łyżka zmielonego kminku<br />
1 łyżeczka oregano<br />
1 łyżeczka chili<br />
1 łyżeczka soli<br />
<br />
Quinoa przemyć nad bieżącą wodą, ugotować w osolonej wodzie (15 min) odcedzić, dodać resztę składników, zmieszać ze sobą składniki sosu, polać nim sałatkę i dobrze wymieszać.<br />
Mozna jesc sama, lub jako dodatek do ryby lub miesa.<br />
<br />
<br />
<br />
<b><span class="Apple-style-span" style="color: #660000; font-size: large;">Sałatka z quinoa z morelami</span></b><br />
<br />
<a href="https://lh4.googleusercontent.com/-E7OEq_svob8/TU26Dzv7TeI/AAAAAAAAuYA/OwJQrw9HbUQ/s1600/_WLK5034.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://lh4.googleusercontent.com/-E7OEq_svob8/TU26Dzv7TeI/AAAAAAAAuYA/OwJQrw9HbUQ/s400/_WLK5034.jpg" width="265" /></a>składniki:<br />
<br />
1 szklanka quinoa<br />
2 łyżki suszonych moreli pokrojonych w kostkę<br />
3 łyżki suszonych żurawin<br />
2 średnie avocado<br />
2 średnie szczypiory<br />
2 - 3 łyżek stostowanych poszatkowanych migdałów<br />
<br />
dressing (sos):<br />
<br />
sok z 1 cytryny<br />
3 łyżki oliwy z oliwek<br />
1/4 łyżeczki zmielonej kolendry<br />
1/4 łyżeczki zmielonego kminku<br />
1/4 łyżeczki słodkiej papryki<br />
<br />
Quinoa umyć pod bieżącą wodą na sitku, ugotować w osolonej wodzie (15 min), odcedzić, dodać pokrojone suszone morele, żurawiny, poszatkowany szczypiorek, stostowane na patelni migdały, polać sosem, wymieszać i na samym końcu dodać pokrojone w kostkę avocado i delikatnie wmieszać w sałatkę. Podobnie jak poprzednią sałatkę, rownież tą można jeść sama, jak i jako dodatek do potraw mięsnych lub rybnych.Asiulekhttp://www.blogger.com/profile/10619640967908547655noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-46424836808466508602010-12-12T22:35:00.000-05:002010-12-12T22:35:53.085-05:00Apel piernikowy!Drodzy czytelnicy prosze was jesli znacie jakis latwy i dobry przepis na pierniczki, ktore moglabym upiec z moja corka uzyczcie mi go. W zeszlym roku wpadlam na pomysl pieczenia piernikow z Maya, ona glownie je wycinala foremkami a potem dekorowala, miala taka ucieche ze chce oczywiscie to powtorzyc w tym roku. A ja sie tak uzeralam z tym zeszlorocznym ciastem piernikowym (bylo strasznie lepiace, nie moglam go nawet rozwalkowac a potem oderwac z deski po wycieciu ksztaltu, jak dodalam maki robota szla lepiej ale byly troche suche), ze szczerze mowiac nie palam az takim zapalem. No chyba ze znacie jakis super fajny, sprawdzony przepis....Pomozcie, bo czas nagli, Maya codziennie sie dopytuje kiedy bedziemy robic pierniczki....:)Asiulekhttp://www.blogger.com/profile/10619640967908547655noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-14337617849634243292010-11-18T21:12:00.000-05:002010-11-18T21:12:14.426-05:00Pomarańczowo – imbirowy kurczak<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><i>To danie zapoczątkowało moje poszukiwania gastronomiczne. Od tej potrawy wszystko sie zaczęło, to była moja pierwsza próba – bardzo udana i pyszna. Nadal jest to nasze dyżurne ulubione danie, do którego często wracamy. Łatwe i szybkie w przygotowaniu. Naprawdę bardzo polecam.</i></div><br />
Składniki:<br />
4 połówki piersi kurczaka<br />
½ cup (75 g) mąki<br />
Sól i pieprz<br />
2 łyżki masła<br />
1 łyżka oliwy z oliwek<br />
1 łyżka posiekanego zielonego szczypiorka<br />
1 cup ( 250 ml) soku pomarańczowego<br />
1 łyżka brązowego cukru<br />
½ łyżeczki obranego i startego swieżego imbiru<br />
2 łyżeczki musztardy francuskiej Dijon<br />
1 pomarańcza<br />
<br />
Z piersi kurczaka poodcinać tłuszcz i rozbić trochę tłuczkiem do mięsa, posolić i popieprzyć. Następnie panierować lekko w mące. Na dużej patelni rozgrzać masło i oliwę, włożyć kurczaka i smażyć aż sie zrumieni (ok. 5 min. na każdej stronie). Przełożyć piersi na talerz.<br />
Wylać z patelni pozostały tluszcz i z powrotem położyć ja na gazie, dodać szczypior, sok pomarańczowy, brązowy cukier, imbir i musztardę i wszystko wymieszać zeskrobując jednocześnie z dna patelni resztki pozostałe po smażeniu piersi kurczaka. Gotować mieszając az sos troche zgęstnieje, dodać soli i pieprzu do smaku. Włożyć kurczaka z powrotem na patelnie, zanurzyć w sosie i przykryć, zmniejszyć ogień i dusić ok. 20 min.<br />
Serwując kurczaka polać go sosem i posypać swieżo startą skórką z pomarańczy.<br />
<br />
<a href="http://3.bp.blogspot.com/_c2eA9OtIa1U/SKjD-AF4cHI/AAAAAAAApyE/BvI-UlJsiuo/s1600/_WLK3413.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/_c2eA9OtIa1U/SKjD-AF4cHI/AAAAAAAApyE/BvI-UlJsiuo/s640/_WLK3413.jpg" style="cursor: move;" width="550" /></a>Asiulekhttp://www.blogger.com/profile/10619640967908547655noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-87035893893220007382010-11-18T21:10:00.001-05:002010-11-20T20:32:36.839-05:00Sezamowy łosoś w sosie żurawinowym<i>Ten przepis znalazł na internecie mój mąż i jako pierwszy go przyrządził. Jedlismy ta potrawę nawet kiedyś na wigilijną kolację. Coż mogę powiedziec, mój małżonej to smakosz i ma naprawde dobrego nosa do pysznych potraw.</i><br />
<br />
(4 porcje)<br />
<br />
Składniki:<br />
4 (6 – uncjowe czyli 170 gramowe) filety z łososia<br />
4 uncje (115 g) białych i czarnych ziarenek sezamkowych<br />
4 uncje (115 g) suszonych żurawin<br />
8 uncji (240ml) soku żurawinowego<br />
1 łyżka białego wina<br />
1 łyżka puree z <a href="http://www.owoce-warzywa.com/szalotka.htm">szalotek</a><br />
1 łyżka świeżego zielonego szczypiorku, drobno posiekanego<br />
1 łyżka masła<br />
Sól i pieprz<br />
<br />
Ustawić piekarnik na 400st F (200st. C)<br />
Odświeżyć suszone żurawiny poprzez zagotowanie soku żurawinowego i dodania do żurawin. Po paru minutach wlać sok wraz z żurawinami na patelnię i dodać białe wino oraz szalotki, gotować aż płyn sie trochę zredukuje. Nastepnie dodać szczypiorek, sól i pieprz do smaku i wmieszać masło.<br />
Posolić i popieprzyć łososia i obtoczyć go z każdego strony w ziarenkach sezamkowych. Smażyć na patelni po 15 sekund na każdej stronie po czym włożyć do piekarnika i piec wedle własnego gustu ( jeśli ma być dobrze wypieczony – conajmniej 10-12 min)<br />
Podawać polewając upieczonego łososia przygotowanycm sosem żurawinowym.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/_c2eA9OtIa1U/SLxaLbrB14I/AAAAAAAApyE/v3X3NpwVe9U/s1600/_WLK3888.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/_c2eA9OtIa1U/SLxaLbrB14I/AAAAAAAApyE/v3X3NpwVe9U/s640/_WLK3888.jpg" width="550" /></a></div>Asiulekhttp://www.blogger.com/profile/10619640967908547655noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-81037347410480243252010-09-16T16:39:00.000-04:002010-09-16T16:39:52.264-04:00Sałata z gruszkami i serem gorgonzola<a href="http://picasaweb.google.pl/lh/photo/VVEIUwfxroKpkuLy6dO6Eg?authkey=Gv1sRgCJ6TjOvIq7iXuAE&feat=embedwebsite"><img src="http://lh3.ggpht.com/_c2eA9OtIa1U/SjWfeZoUKII/AAAAAAAAdg4/VBJmxf7dtME/s500/_WLK7071.jpg" style="float: left; margin: 5px 5px 5px 5px;" /></a><span style="font-style: italic;">Jedna z moich ulubionych sałat, łatwa w przyrządzeniu i zaskakująco dobra.<br />
Nie jestem niestety okreslić dokładnie ilości każdego ze składników, nigdy nie korzystam z przepisu przygotowując ją i prawdę mówiąc nawet nie pamiętam skąd wziełam pierwotna recepturę. Oto przepis na 2 porcje</span><br />
<br />
Składniki:<br />
<br />
pare liści sałaty – romaine, pocięte na większe kawałki<br />
1 gruszka – obrana i pokrojona w cienkie plasterki<br />
garść orzechów włoskich<br />
pokruszony ser gorgonzola<br />
vinegret z octu balsamicznego ( można przygotować samemu, ale ja używam kupnego „Balsamic Vinaigrette”)<br />
<br />
Tę sałatę najlepiej przygotować na osobnych talerzykach dla każdego (jeśli robi się ją dla dwojga), ale oczywiście jeśli w grę wchodzi 10 osób najwygodniej wymieszać składniki w misce, w której będzie sie podawać.<br />
<br />
Przygotowując ją na talerzach na sam spód położyć sałatę. Orzechy posiekać ( ale niezbyt drobno, mają być w kawałeczkach, które można ugryźć), włożyć je na rozgrzaną patelnię i tostować przez chwilę tak żeby się troszkę przyrumieniły. Ostudzić trochę i posypać nimi sałatę.<br />
<br />
Gruszki obrać i pokroić w cząstki (półksiężyce) rozłożyć na blaszce i wsadzic na chwilę do rozgrzanego piekarnika na parę minut – tylko żeby sie zarumieniły na krawędziach.<br />
<br />
Trochę ostudzone już gruszki rozłożyć na sałacie, posypać pokruszonym serem gorgonzola i polać balsamicznym winegretem.Asiulekhttp://www.blogger.com/profile/10619640967908547655noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-5523294906292817702010-08-11T11:31:00.002-04:002010-08-14T17:03:29.043-04:00Deser nektarynkowo-jagodowy<i>U nas jest aktualnie sezon na nektarynki a jak są w sezonie to fajnie jest zrobić jeden z moich ulubionych deserów. To włoska wersja owoców z kruszanką. Nadzienie owocowe to nektarynki i jagody a kruszankę przygotowywuje się na bazie włoskich <a href="http://mojewypieki.blox.pl/2007/08/Ciastka-Amaretti.html">ciasteczek amaretti</a>. Całość wychodzi pyszna. Ten deser można jeść na ciepło z lodami albo na zimno – jak kto lubi.</i><br />
<br />
Kruszanka:<br />
1 cup (250 ml) mąki <br />
1 / 3 cup (80 ml) brązowego cukru <br />
1 / 3 cup (80 ml) zwykłego cukru <br />
1 / 2 cup (125 g) masła niesolonego ( w temperaturze pokojowej czyli względnie miękkiego i pokrojonego w wiekszą kostkę lub plasterki) <br />
1 cup (250 ml) rozgniecionych ciasteczek amaretti <br />
3 / 4 cup (180 ml) migdałów w plasterkach <br />
<br />
Nadzienie: <br />
Masło do wysmarowania naczynia żaroodpornego <br />
2 łyżki cukru <br />
2 łyżki mąki <br />
3 funty (1.3 kg) nektarynek pokrojonych w cienkie kliny <br />
8 uncji (230 g) jagód<br />
3 łyżki likieru amaretto <br />
<br />
Piekarnik ustawić na 350 st. F (180 st.C), przygotować żaroodporne naczynie do pieczenia 13x9x2 cali (33x22x5 cm) smarując je masłem.<br />
Przygotowując kruszankę wymieszać w misce mąkę i cukier, dodać masło ugnieść rękoma a następnie wmieszać pokruszone ciasteczka amaretti i migdały.<br />
Przygotowując nadzienie zmieszać cukier i mąke w dużej misce, dodać nektarynki i jagody i likieru amaretto , wszystko wymieszać.<br />
Nadzienie przełożyć do przygotowanego naczynia, rozprowadzić równomiernie i posypać kruszanką. Piec przez 45 min.<br />
Po wyjęciu odczekać przynajmniej 10 min i dużą łyżką serwować ciepłe – najlepiej z lodami! <br />
<br />
<a href="http://picasaweb.google.com/lh/photo/tF1rY2sIdWYk5_YbWXS9_A?feat=embedwebsite"><img src="http://lh4.ggpht.com/_c2eA9OtIa1U/Sj7TBJUl3ZI/AAAAAAAApyE/TWaQ8V00RI0/s550/_WLK7170.jpg" /></a>Asiulekhttp://www.blogger.com/profile/10619640967908547655noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-38476988540557919422010-08-08T10:29:00.001-04:002010-08-08T11:24:15.193-04:00Dip ogórkowo – jogurtowy Tzatziki<span style="font-style: italic;">Mój ulubiony dip, który zawsze przygotowuję na przyjęcie. Mimo, że zionie się po nim czosnkowym oddechem każdemu smakuje. Prosty w przygotowaniu. Najlepiej robić go z greckiego jogurtu naturalnego, który psuje się łatwiej dlatego należy go przygotować conajmniej 4 godziny przed przyjęciem ale nie dłużej niż 24 godziny</span>.<br />
<br />
Składniki:<br />
<br />
Sól morska lub koszerna<br />
2 ząbki czosnku<br />
1 ½ cups (375 ml) jogurtu naturalnego (greckiego)<br />
¾ cup (180 ml) obranego, wydrążonego ( bez nasionek), pokrojonego drobno ogórka zielonego<br />
1 łyżka octu z czerwonego wina<br />
2 łyżeczki posiekanej swieżej mięty<br />
2 łyżeczki posiekanego swieżego koperku<br />
2 łyżeczki oliwy z oliwek<br />
<br />
Pita Chips:<br />
10 okrągłych placków pita (15 -17 cm średnicy)<br />
5-6 łyżek oliwy z oliwek<br />
sól<br />
<br />
<br />
Piekarnik nastawić na 400st F (200st C) podzielić placki na dwie blaszki lub piec je oddzielnie.<br />
<br />
Każdy placek pity pokryć cienką warstwą oliwy za pomocą pędzelka i posypać solą, następnie pokroić placki na 8 kawałków. Rozłożyć na blaszce i piec aż się zarumienią ok 12 min.<br />
<br />
Rozprowadzić ¾ łyżeczki soli na desce do krojenia i kroić na soli czosnek. Posiekany czosnek razem z solą przełożyć do średniej miski, dodać jogurt i wymieszać.<br />
<br />
Ogórek po obraniu, wydrążeniu i pokrojeniu włożyć na sitko i wycisnąć z niego jak najwięcej wody. Dodać ogórek, ocet, mięte, koperek i oliwę do mikstury jogurtowej. Wymieszać i doprawić solą – jeśli to konieczne. Przykryć i chłodzić w lodówce przez przynajmniej 4 godziny przed podaniem.<br />
<br />
Serwować z pita chips lub z małymi marchewkami.<br />
<a href="http://picasaweb.google.pl/lh/photo/gIgQObHBopWCPlSCG74xpA?authkey=Gv1sRgCJ6TjOvIq7iXuAE&feat=embedwebsite"><img src="http://lh5.ggpht.com/_c2eA9OtIa1U/SjWeOp-RA1I/AAAAAAAAdfs/yVI393L9cT4/s550/_WLK6897.jpg" /></a>Asiulekhttp://www.blogger.com/profile/10619640967908547655noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-9401172536310790892010-08-06T11:25:00.001-04:002010-08-08T10:21:19.228-04:00Balsamiczne truskawki z bazylią<em>Niespodzianka deserowa, zaskakujące połączenie truskawek, octu balsamicznego i bazylii tworzy niesamowity deser.</em> <br />
<br />
przepis na 4 porcje<br />
<br />
1 kg truskawek, umytych, obranych i pokrojonych w plasterki<br />
1 Łyżka cukru<br />
2 łyżeczki octu balsamicznego<br />
8-10 świeżych liści bazylii<br />
Grillowane kawałki babki (pound cake)<br />
<br />
W misce delikatnie wymieszać truskawki z cukrem i octem. Pozostawić na 30 min w pokojowej temperaturze. W międzyczasie pokroić babkę i położyć na rozgrzanej patelni do grillowania, tylko na chwilkę by pojawiły się na niej grillowe kreski. Tuż przed podaniem należy zrolować liscie bazylii i posiekać bardzo drobno (najlepiej użyć nożyczek) Truskawki posypać bazylią tuż przed podaniem.<br />
Nałożyć truskawkową mieszankę na grillowaną babkę, można przyozdobić bitą smietaną.<br />
<br />
<a href="http://picasaweb.google.pl/lh/photo/v7v9SS6cp3ema7aN4jN55Q?authkey=Gv1sRgCJ6TjOvIq7iXuAE&feat=embedwebsite"><img alt="" border="0" src="http://lh3.ggpht.com/_c2eA9OtIa1U/SLrO8t4Si9I/AAAAAAAAdWY/IBAVUW664FA/s550/_WLK3845.jpg" /></a>Asiulekhttp://www.blogger.com/profile/10619640967908547655noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-67589941656647056422010-08-04T11:33:00.001-04:002010-08-04T15:58:50.381-04:00Zupa a la Tortilla<i>Jedna z ulubionych zup mojego męża, sam namówił mnie na zrobienie tego dania. Ważne jest by dobrze doprawić zupę i żeby była bardzo gorąca w momencie zalewania warzyw w ten sposób całość będzie ciepła.</i><br />
<i>Jeśli lubicie meksykańskie klimaty to potrawa dla was. (Porcja dla dwóch osób)</i><br />
<br />
Składniki:<br />
<br />
1 łyżka oliwy<br />
pól małej cebuli, drobno posiekanej<br />
1 łyżka przyprawy chili – jeśli lubicie pikantniejsze dania możecie dodać więcej<br />
1 łyżka koncentratu pomidorowego<br />
4 cups (1 l) bulionu z kurczaka<br />
6 dwucalowych (5-cm) łodyżek cilantro (meksykańskiej pietruszki)<br />
2 piersi kurczaka, pokrojone po przekątnej na 1-cm plasterki<br />
½ cup (125 ml) kukurydzy ( z puszki lub mrożonej)<br />
½ cup (125 ml) czarnej fasolki z puszki, przeplukanej i odsączonej<br />
¾ cup ( 180 ml) pokrojonych swieżych pomidorów<br />
¾ cup (szklanki) pokruszonych chipsów z tortilli<br />
Pokrojone w kostkę avocado, ser feta, gęsta kwaśna smietana, posiekane cilantro<br />
<br />
Podgrzać oliwę w garnku, wrzucić cebulę, smażyć aż zmięknie ok. 3 min., dodać przyprawę chili i koncentrat pomidorowy – wymieszać z cebula, po 30 sek. wlać bulion i wrzucić do niego łodyżki cilantro gotować przez ok 10min.<br />
Przyprawić piersi z kurczaka solą i wrzucić do bulionu, ugotować kurczaka i wyrzucić łodyżki cilantro.<br />
Podzielić kukurydzę, czarną fasolkę, pomidory i chipsy z tortilli pomiedzy dwa głębokie talerze na zupę zalać wrzącą zupą i od razu serwować. Podawać razem z pokrojonym w kostkę avocado, pokruszonym serem feta, kwaśną śmietaną, posiekanym cilantro i sokiem z limonki. <br />
Chipsy z tortilli mozna zrobić samemu – krojąc tortille na długie paski, które wkłada sie na ok. 1 min. do ½ - 1 cup (szklanki) goracej oliwy w garnku, i odsącza na papierowych ręcznikach.<br />
<br />
<a href="http://picasaweb.google.com/lh/photo/uBIhcSvNlAQn_ruA12xZBg?feat=embedwebsite"><img src="http://lh5.ggpht.com/_c2eA9OtIa1U/SjWe1k55R0I/AAAAAAAApyE/0kGPUw6QIIk/s550/_WLK6973.jpg" /></a>Asiulekhttp://www.blogger.com/profile/10619640967908547655noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-68364979805593790852010-08-03T13:56:00.003-04:002010-08-04T11:37:26.285-04:00Zupa z soczewicy i moreli<i>Przepis wynaleziony przez mojego męża. Rzadko kiedy przesyła mi e-mailem pomysł na danie, więc potraktowałam tę sugesię poważnie. Trochę mi zajęło znalezienie czerwonej soczewicy – nie wiedziałam jak duże znaczenie ma to dla całej potrawy (nadal nie wiem).</i><br />
<i>W każdym razie opłacało się poczekać, bo zupa wyszła pyszna, chociaż połaczenie soczewicy z morelami wydawało sie dziwne. Zapewniam was, że efekt końcowy jest daleki od dziwnego. To danie ma lekki marokański posmak. Bardzo polecam!</i><br />
<br />
Składniki:<br />
<br />
2 łyżki oliwy<br />
1 cebula, posiekana w kosteczke<br />
2 ząbki czosnku, posiekane drobno<br />
1/3 cup suszonych moreli, pokrojonych w wiekszą kostkę<br />
1 ½ cup czerwonej soczewicy<br />
5 cups (1.25 l) bulionu z kurczaka<br />
3 duże pomidory pokrojone w wiekszą kostkę lub jedna puszka pokrojonych pomidorów<br />
½ łyżeczki kminku zmielonego<br />
½ łyżeczki tymianku<br />
2 łyżki soku z cytryny<br />
Sól i pieprz do smaku<br />
<br />
Podsmażyć na oliwie cebulę, czosnek i morele. Następnie wlać bulion i wsypać soczewicę, zmniejszyć ogień i gotować 30 min. Dodać pomidory i przyprawy, sól i pieprz, wymieszać i na koniec dodać sok z cytryny.<br />
<br />
<a href="http://picasaweb.google.pl/lh/photo/6QGMoWyGIZqPP9iim_jsfFHpT6CnOmIexKn8PCRW-mQ?feat=embedwebsite"><img src="http://lh6.ggpht.com/_c2eA9OtIa1U/Sj0wSuUu4aI/AAAAAAAAdsI/cLAJoKfjNx0/s550/_WLK7136.jpg" /></a>Asiulekhttp://www.blogger.com/profile/10619640967908547655noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-2746922377541943732010-08-01T14:34:00.000-04:002010-08-02T10:09:13.406-04:00Coq au vin czyli kurczak w winie<em>Jedno z najlepszych dań z kurczaka jakie gotowałam i jadłam! Bardzo oryginalne i pyszne!</em><br />
<br />
½ kg (1 1/4lb) piersi kurczaka, bez kości i skóry, pocięta w kawałki (5cm), posolone i popieprzone<br />
3 łyż mąki (do posypania kurczaka)<br />
4 plastry bekonu (czyli polskiego boczku), posiekane<br />
2 Łyżki oliwy z oliwek<br />
200 g małych pieczarek<br />
1 Łyżka pasty pomidorowej<br />
250 ml (1cup) wytrawnego białego wina<br />
250 ml (1cup) bulionu z kurczaka<br />
3 gałązki świeżego tymianku<br />
250g małych perłowych cebulek<br />
250g czerwonych winogron<br />
<br />
Mięso popruszyć mąka i upiec na złoty kolor – przełożyć na talerz. Do garnka włożyć małe grzybki (w całości lub tylko łebki) i pastę pomidorową – gotować przez 3 min, dodać wino, bulion i gotować przez 10 min aż zredukuje się o połowe, dodać kurczaka i tymianek, dusić następne 5 min (lepiej dłużej!!!). .<a href="http://picasaweb.google.pl/lh/photo/J7IB4RV3lEcv8C2osaByfw?authkey=Gv1sRgCJ6TjOvIq7iXuAE&feat=embedwebsite"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 266px;" src="http://lh4.ggpht.com/_c2eA9OtIa1U/SLrO-5rKn1I/AAAAAAAAdWQ/JUWwnCPDML8/s400/_WLK3834.jpg" border="0" alt="" /></a>W międzyczasie usmażyć na patelni boczek, przełożyć na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym. Na samym końcu dodać odsączony boczek, obrane cebulki (najlepiej włożyć je na chwilkę do wrzącej wody wtedy lepiej się je obiera!) i winogrona i dusić kolejne 5 minWeshttp://www.blogger.com/profile/12459624284017133896noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-62830942963160176572010-07-15T21:32:00.000-04:002010-07-15T21:32:40.274-04:00Toskańska zupa minestrone<span style="font-style:italic;">We włoskich restauracjach i nie tylko pośród zup można zawsze znaleźć minestrone, to chyba najpopularniejsza włoska zupa w Stanach. Zazwyczaj smakuje jak zwykła zupa jarzynowa tyle, że z pomidorami i fasolką. Poniżej znajdziecie przepis na najlepszą minestrone jaką jadłam. Jeśli jesteście wielbicielami włoskiej kuchni to danie na pewno będzie wam smakować. Ta zupa ma być bardzo gęsta, ale można ją rozrzedzić oczywiście – wszystko wedle gustu.</span><br />
<br />
Składniki:<br />
<br />
5 łyżek oliwy z oliwek <br />
2 cups (szklanki) pokrojonej w plasterki cebuli <br />
1 cup (szklanka) pokrojonej w plasterki marchewki<br />
4 ząbki czosnku, zmiażdżone<br />
4 cups (szklanki) bulionu z kurczaka<br />
1 puszka pokrojonych pomidorów <br />
2 cup (szklanka) pokrojonego selera naciowego <br />
1 cup (szklanka) pokrojonej w półkoła cukini (pokroić razem ze skórką) <br />
1 puszka białej fasolki typu cannellini, wypłukanej i odsączonej <br />
2 łyżki pesto z bazylii i pietruszki<br />
sól do smaku i czerwone suszone płatki paprykowe do smaku <br />
4 cups (szklanki) świeżych lisci szpinaku<br />
płatki sera parmesan<br />
pieprz i naturalna oliwa z oliwek<br />
<br />
3 łyżki oliwy podgrzać w dużym – najlepiej żeliwnym garnku i włożyć cebulę, seler, marchewkę i czosnek, wymieszać, gotować aż warzywa zmiękną ok 10 min. Wlać bulion i pomidory i doprowadzić do wrzenia. <br />
<br />
Zmniejszyć gas i gotować pod przykryciem przez ok. 20 min. (osobiście radzę trochę dłużej)<br />
<br />
Na patelni w 1 łyżce oliwy usmażyć cukinię, dodać ją do zupy wraz z fasolką, pesto, solą i czerwonymi płatkami paprykowymi i dusić następne 5 min.<br />
<br />
Usmażyć liście szpinaku na patelni w 1 łyżce oliwy (trzymać na ogniu dosłownie tylko parę sekund)<br />
<br />
Do każdego talerza kłaść usmażone liście szpinaku i zalewać zupą, posypać startymi płatkami sera parmesan. Można dodać więecej pieprzu i naturalnej oliwy z oliwek.<br />
<br />
<a href="http://picasaweb.google.pl/lh/photo/GKj1hv1x0heFuVuVCsQ1dw?authkey=Gv1sRgCJ6TjOvIq7iXuAE&feat=embedwebsite"><img src="http://lh6.ggpht.com/_c2eA9OtIa1U/SKjD_IwZS7I/AAAAAAAAdVY/NrF6kxdtduw/s400/_WLK3652.jpg" /></a>Weshttp://www.blogger.com/profile/12459624284017133896noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-87332295832081127762010-06-30T15:02:00.000-04:002010-07-27T09:10:22.331-04:00Chrupiąca brokułowa sałatka<span style="font-style:italic;">Składniki tej potrawy mnie trochę zaintrygowały, a jeszcze bardziej zainteresowało mnie co z tego wszystkiego wyjdzie. Spróbowałam i efekt końcowy był pyszny. Bardzo polecam jeśli lubicie pochrupać coś zdrowego i bardzo smacznego.</span><br />
<br />
16 porcji<br />
<br />
Składniki:<br />
<br />
1 paczka chińskiego rosołu z kurczaka z paczki (chicken ramen noodles)<br />
1 paczka broccoli coleslaw mix czyli startych brokułow zmieszanych ze startą marchewką<br />
2 cups (szklanki) posiekanego szczypiorku (około 2 pęczki)<br />
1 – 1 ½ cups (szklanki) różyczek brokułów<br />
1 puszka czarnych oliwek, odcedzonych i przepołowionych<br />
½ cup (szklanki) migdałów pociętych w słupki, stostowanych ( mogą być płatki migdałów)<br />
½ cup (szklanki) cukru<br />
½ cup (szklanki) octu jabłkowego<br />
½ cup (szklanki) oliwy z oliwek<br />
<br />
Otworzyć paczkę z rosołem. Odłożyć paczuszkę z przyprawami na później.<br />
<br />
Makaron rozkruszyć do dużej miski, dodać starte brokuły, rożyczki brokułow, szczypior, oliwki i migdały.<br />
<br />
Do słoika z pokrywką wlać ocet, oliwę, dodać cukier i wsypać całą zawartość paczuszki z przyprawami. <br />
<br />
Zamknąć i potrząsać mocno żeby zawartość dobrze się wymieszała. <br />
<br />
Polać zawartościa słoika sałatkę, wymieszać i podawać od razu.<br />
<a href="http://picasaweb.google.pl/lh/photo/THGxm1WyRBJG9LMDYpq9bA?authkey=Gv1sRgCJ6TjOvIq7iXuAE&feat=embedwebsite"><img src="http://lh4.ggpht.com/_c2eA9OtIa1U/SgjGPbt6DGI/AAAAAAAAdYk/GuYVf7Pwstw/s400/nutty_brocolli_slaw.jpg" /></a>Weshttp://www.blogger.com/profile/12459624284017133896noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-92034415559524298812009-08-31T15:00:00.001-04:002009-09-05T12:40:58.731-04:00Sałatka z pieczonych ziemniaków z koprem włoskim i salsą verde<span style="font-style:italic;">Kolejna sałatka na bazie pieczonych ziemniaków. Wymaga jednak znalezienia korzenia kopru włoskiego ( fenkułu włoskiego). Ja jadłam to cudo po raz pierwszy i muszę przyznać, że ma bardzo ciekawy smak – trochę anyżowy. Jeśli lubicie nowości to coś dla was.</span><br /><br />Składniki:<br /><br />Pieczone ziemniaki – ok. kg( 2 funty) czerwonych ziemniaków lub zwykłych ziemniaków pokrojonych w 2cm kostkę (3/4 in) <br />1 / 2 cup (szklanki) posiekanej zielonej pietruszki <br />1 / 4 cup ( 60 ml) oliwy z oliwek <br />3 łyżki drobno poszatkowanego szczypiorku <br />3 łyżki odsączonych, wypłukanych i posiekanych kaparów<br />3 łyżki soku pomarańczowego <br />1 łyżka octu z białego wina <br />1 łyżeczka startej skórki pomarańczowej <br />1 łyżeczka posiekanego świeżego tymianku <br />1 szalotka drobno posiekana<br />1 ząbek czosnku drobno posiekany <br />Sól i pieprz <br />1 średni korzeń kopru – pokrojony w bardzo cienkie plasterki, jeśli macie odpowiednio ostrą tarkę, która ściera warzywa w plasterki to radzę jej użyć<br /><br />Ziemniaki posolone, popieprzone i skropione oliwą z oliwek (dość obficie). Piec na blaszce w temperaturze 230st C (450st F) przez pół godziny – często trzeba piec dłużej! <br /><br />W miseczce wymieszać pietruszkę, oliwę, szczypiorek, kapary, sok pomarańczowy, ocet, skórkę pomarańczową , tymianek, szalotkę, czosnek by przyrządzić salsa verde. <br /><br />Odciąć górę korzenia kopru włoskiego (liście) a sam korzeń przeciąć na pół i kroić w poprzek w jak najcieńsze plasterki – przestać kiedy dojdzie się do rdzenia. Dodać salsa verde i cienkie plasterki korzenia kopru do miski z upieczonymi ziemniakami. <br /><br />Wymieszać dobrze, dodać soli i pieprzu do smaku i podawać natychmiast.<br /><a href="http://picasaweb.google.pl/lh/photo/paUhEwzAu9TuOz-08rzjSA?authkey=Gv1sRgCJ6TjOvIq7iXuAE&feat=embedwebsite"><img src="http://lh6.ggpht.com/_c2eA9OtIa1U/ShH_4FjQQhI/AAAAAAAAdZ4/cOuqiwG0VqM/s400/_WLK6886.jpg" /></a>Weshttp://www.blogger.com/profile/12459624284017133896noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-45263928335887004152009-08-31T14:59:00.001-04:002009-09-05T12:41:32.390-04:00Sałatka jajeczna z wędzonym łososiem<span style="font-style:italic;">Jeśli lubicie jajka i wędzone ryby tak jak ja ten przepis stanie sie szybko waszym ulubionym. To wspaniała sałatka na party, lunch i na jakąkolwiek przekąskę. Pyszna i dość łatwa w przygotowaniu. Bardzo polecam!</span><br /><br />Składniki:<br /> <br />6 jaj - ugotowanych <br />6 uncji (170 g) wędzonego łososia – pokrojonego w kostkę<br />3 łyżki oliwy <br />1 /2 małej czerwonej cebuli, poszatkowanej drobno<br />1 /3 cup (szklanki) kaparów, odsączonych i przepłukanych <br />2 łyżki poszatkowanego świeżego koperku <br />1 łyżka świeżego soku z cytryny <br />1 łyżeczka drobno startej skórki cytrynowej <br />sól i pieprz<br />majonez <br /><br />Ugotować jaja na twardo, ostudzić, obrać, pokroić w małą kostkę. <br /><br />Zmieszać w średniej misce razem z resztą składników, dodać oliwę, posolić i popieprzyć do smaku, można dodać łyżkę majonezu ( tylko żeby cała sałatka trzymała sie razem bardziej, nie przesadzać – składniki nie mają pływać w majonezie!). <br /><br />Podawać ze stostowanymi chipsami zrobionymi z placków pita.<br /><a href="http://picasaweb.google.pl/lh/photo/IU9GcoX33C_Bx4d6gOMDsw?authkey=Gv1sRgCJ6TjOvIq7iXuAE&feat=embedwebsite"><img src="http://lh4.ggpht.com/_c2eA9OtIa1U/SjWfJk9A0fI/AAAAAAAAdgc/iZFiFkMAJ9Y/s400/_WLK6978.jpg" /></a>Weshttp://www.blogger.com/profile/12459624284017133896noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-62747705531071129462009-08-31T14:54:00.003-04:002009-09-05T12:48:35.304-04:00Sałatka z pieczonych ziemniaków z boczkiem i musztardowym vinegretem<span style="font-style:italic;">Bardzo lubię pieczone ziemniaczki, tak więc smakują mi również sałatki na bazie pieczonych ziemniaków. Nie są może aż tak proste w przygotowaniu i nie można zostawić takiej potrawy na później, bo dobra jest tylko świeżo zrobiona, ale czasami warto sie wysilić. Ta potrawa bardzo dobrze pasuje do pieczonej ryby lub grillowanego mięsa.</span><br /><br />Składniki: <br /><br />Pieczone ziemniaki – ok. kg( 2 funty) czerwonych ziemniakow lub zwykłych ziemniakow pokrojonych w 2cm kostkę<br />(3/4 in) posolone, popieprzone i skropione oliwa z oliwek (dość obficie) piec na blaszce w temperaturze 230st C (450st F) przez pół godziny – często trzeba piec dłużej! <br /><br />4 cienkie plasterki prosciutto czyli włoskiego boczku (pokrojone drobno) Ja używam amerykańskiego „bacon” pieczone na 6-8min w 200st C (400st F) lub smażone na patelni<br />4 łyżki oliwy z oliwek <br />2 średnie szalotki posiekane <br />1 /2 filiżanki (125ml) bardzo drobno posiekanych korniszonów<br />3 łyżki gruboziarnistej musztardy Dijon <br />2 łyżki octu z białego wina<br />sól i pieprz <br />3 łyżki posiekanej pietruszki <br /><br />Podsmażyć szalotkę przez 2-3min w jednej łyżce oliwy, dodać reszte oliwy, korniszony, musztardę i ocet, doprawić solą i pieprzem i dobrze wymieszać.<br /><br />Dodaj tę mieszaninę do upieczonych ziemniaków razem z pietruszką i chrupiącym prosciutto lub bekonem, dobrze wymieszać i natychmiast podawać.<br /><a href="http://picasaweb.google.pl/lh/photo/MW0M1E61KE7TdOUJMhwHlg?authkey=Gv1sRgCJ6TjOvIq7iXuAE&feat=embedwebsite"><img src="http://lh6.ggpht.com/_c2eA9OtIa1U/SgjGOdT4EdI/AAAAAAAAdYI/xmHnmWv47LI/s400/mustard_potatoe_salad.jpg" /></a>Weshttp://www.blogger.com/profile/12459624284017133896noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-4622039891117225082009-08-31T14:48:00.005-04:002009-09-05T12:54:39.711-04:00Sałatka orzo z fasolą garbanzo<span style="font-style:italic;">Orzo to rodzaj makaronu, o którego istnieniu dopiero niedawno się dowiedziałam. Wygląda jak troszkę większy i bielszy ryż ale smakuje jak drobny makaron. Nadaje się bardzo na sałatki, jeśli lubicie makaronowe sałatki to danie na pewno przypadnie wam do gustu.</span><br /><br />Składniki:<br /><br />4 szklanki (4 cups czyli 1 l) bulionu z kurczaka albo wody <br />1 1 /2 szklanki (360 ml) orzo <br />1 puszka fasoli garbanzo<br />1 1 /2 filiżanki mieszanych malutkich czerwonych i żółtych pomidorów (grape tomatoes), przepołowionych<br /><a href="http://picasaweb.google.pl/lh/photo/Tg_KObJd4aAwccgHugCREg?authkey=Gv1sRgCJ6TjOvIq7iXuAE&feat=embedwebsite"><img src="http://lh6.ggpht.com/_c2eA9OtIa1U/SjWeiH9wGTI/AAAAAAAAdf8/XZyCnXr5eu4/s400/_WLK6904.jpg" style=" float: right; margin: 5px 5px 5px 5px;" /></a>3 /4 cup ( 180 ml) posiekanej czerwonej cebuli<br />1 /2 cup (szklanki) świeżej posiekanej bazylii <br />1 /4 cup (szklanki) świeżej posiekanej mięty<br />sól i pieprz <br />3 /4 cup (180 ml) czerwonego winegretu<br /><br />Składniki winegretu:<br /><br />1 /2 cup (125 ml) octu z czerwonego wina <br />1 /4 cup (60 ml) soku z cytryny <br />2 łyżeczki miodu <br />2 łyżeczki soli <br />3 /4 łyżeczki czarnego pieprzu <br />1 cup (250 ml) oliwy z oliwek<br /><br />Wszystkie składniki winegretu zmiksować w blenderze, oliwę dodawać na końcu przy miksowaniu powoli wlewając ją do pozostałej mikstury – użyć tylko tyle winegretu ile jest podane w przepisie.<br /><br />Orzo ugotować w bulionie lub w wodzie – ponoć w bulionie jest lepsza. <br /><br />Ugotowaną odcedzić, przełożyć do miski i odłożyć do ostudzenia. Po ostudzeniu zmieszać z resztą składników – fasolą, pomidorami, cebulą, bazylią, miętą i winegretem. <br /><br />Doprawić solą i pieprzem jeśli trzeba i podawać w pokojowej temperaturze.Weshttp://www.blogger.com/profile/12459624284017133896noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-32607867453648654422009-08-31T14:45:00.002-04:002009-09-05T12:54:25.367-04:00Sałata ze szpinaku, malin i koziego sera<span style="font-style:italic;">Moja ulubiona sałata, prosta i łatwa w przygotowaniu ale co najważniejsze pyszna!<br />Pasuje bardzo do wiekszości dań rybnych które przyrządzam.<br />Nie jestem w stanie podać dokładnych ilości poszczególnych składników. Nigdy nie przygotowywałam tej sałaty według przepisu, wypatrzyłam tą potrawę na przyjęciu u znajomych.</span><br /><br />Składniki:<br /><br />świeże liście szpinaku<br />świeże maliny<br />garść prażonych, czosnkowych, plasterków migdałów ( kupuję je w sklepie „Roasted Garlic flavored sliced almonds”)<br />pokruszony kozi ser (nie przesadzić z ilością!)<br />malinowy vinegret (polanie zbyt duża ilością może sprawić ze sałata będzie bardzo kwaśna) również kupuje go gotowego „Raspberry Walnut Vinaigrette”<br /><br /><br /><br />Wszystkie składniki włożyć do miski i polać vinegretem, bardzo delikatnie wymieszać, żeby nie rozbić malin i aby nie powstała serowa mokra masa zamiast pięknie wyglądającej sałaty.<br /><br />Maliny można zastąpić plasterkami truskawek.<br /><a href="http://picasaweb.google.pl/lh/photo/RXTlvEsVXO0z6QgeD-d3Sw?authkey=Gv1sRgCJ6TjOvIq7iXuAE&feat=embedwebsite"><img src="http://lh6.ggpht.com/_c2eA9OtIa1U/SKjEBh27mJI/AAAAAAAAdV8/8e37K9vrdZE/s400/_WLK3823.jpg" /></a>Weshttp://www.blogger.com/profile/12459624284017133896noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-90894796689735159702009-08-31T14:42:00.001-04:002009-09-05T12:55:40.742-04:00Ciasto francuskie z kozim serem<span style="font-style:italic;">Ciasto francuskie inaczej, to znaczy nie na słodko ale z serem i przyprawami. Dobra zakąska na ciepło albo wspaniała przystawka do pysznej zupy. <br />Szybkie, dość łatwe danie, które zaskoczy domowników i gości. <br />Przepis na 6 porcji.</span><br /><br />Ciasto:<br /><br /><a href="http://picasaweb.google.pl/lh/photo/6d2o022iJir2IqDZxHPl7w?authkey=Gv1sRgCJ6TjOvIq7iXuAE&feat=embedwebsite"><img src="http://lh3.ggpht.com/_c2eA9OtIa1U/Sj0waHAZ0hI/AAAAAAAAdsQ/Dq48XGmygLM/s400/_WLK7138.jpg" style="float: right; margin: 5px 5px 5px 5px;" /></a>4 ½ uncji (130 g) sera Gruyere<br />1 cup (250 ml) mąki<br />¾ cup ( 180 ml) mleka<br />1/2 łyżeczki soli<br />5 łyżek masła (pokrojonych w kawałki)<br />4 jaja<br /><br />Dodatki:<br /><br />4 ½ uncji (130 g) koziego sera<br />1 łyżeczka posiekanego tymianku, rozmarynu, szałwii albo estragonu<br />1 ząbek czosnku, przeciśnięty przez praskę<br />1 łyżka oliwy<br /><br />Ustawić piekarnik na 375 st F (190st C) <br />Przygotować okrągłą blaszkę – wysmarować oliwą.<br />Pokroić ser Gruyere w małą kostkę a kozi ser w 6-8 plasterków.<br />Przesiać mąkę przez sito. Do małego garnka wlać mleko i włożyć masło i sól, podgrzać aż masło sie rozpuści i doprowadzić do wrzenia po czym zdjąć z gazu i od razu wsypać mąkę mieszając intensywnie drewnianą łyżką aż mikstura zacznie się odklejać od ścian garnka i formować się w kulę. Wbijać po kolei jajka, każde jajko wmieszać dokładnie w miksturę przed dodaniem następnego(najlepiej użyć miksera). <br /><br />Ciasto powinno być lśniące i odklejać sie łatwo od łyżki.<br />Wmieszać pokrojony ser Gruyere. Przełożyć na blaszkę, rozprowadzić równomiernie.<br />Posypać przyprawami i czosnkiem, nałożyć plasterki koziego sera, wysmarować krawędzie sera oliwą. Piec aż ciasto zbrązowieje ok 45-50 min. Ciasto wypiecze sie wysokie ale po wyjęciu stopniowo zacznie opadać. <br /><br />Podawać ciepłe. Najlepiej z jakać pyszną zupą np. z minestrone albo zupą z soczewicy.Weshttp://www.blogger.com/profile/12459624284017133896noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-9081579601814274988.post-29037846508153228422009-08-31T14:38:00.003-04:002009-09-05T12:56:44.675-04:00Nadziewane grzybki<span style="font-style:italic;">Pyszna zakąska na ciepło, którą można dosyć szybko i łatwo przygotować. Jesli lubicie grzyby tak jak my i chcecie poczęstować swoich gości czymś dobrym użyjcie tego przepisu.</span><br /><br />Składniki:<br />1 ½ funta (700 g) grzybów cremini lub pieczarek (35-40 sztuk)<br />3 łyżki masła i trochę do wysmarowania żaroodpornego naczynia<br />1 ½ uncji (45 g) pancetty (włoskiego boczku) lub zwykłego boczku drobno pokrojonego<br />5 małych szalotek, drobno posiekanych<br />2 łyżeczki posiekanej swieżej szałwi<br />szczypta suszonych czerwonych płatków paprykowych<br />2/3 cup (160 ml) świeżych okruszków chleba<br />¼ cup (60 ml) swieżo startego sera parmezan<br />2 – 3 łyżek naturalnej oliwy z oliwek do pokropienia<br /><br />Nastawić piekarnik na 425st F (220st C). Obciąć nóżki grzybów i posiekać bardzo drobno wraz z pięcioma największymi kapeluszami. <br /><br />Rozgrzać 2 łyżki masła na patelni i dodać boczek, smażyć 1 – 2 min., dodać szalotki, szałwię i czerwone płatki paprykowe, gotować aż szalotki zmiękną ok 4 min. Wmieszać posiekane nóżki grzybów i ½ łyżeczki soli. <br /><br />Gotować mieszając często aż cała mieszanka będzie miękka ok. 3 min. Dodać ostatnią łyżkę masła i kiedy się rozpuści przełożyć wszystko do miski i wmieszać okruszki chleba i ser parmesan, posolić i popieprzyć do smaku.<br /><br />Wysmarować masłem płytkie naczynie żaroodporne zdolne pomieścić wszystkie kapelusze grzybów. Rozłożyć grzyby i posolić ich wnetrza następnie nałożyć na każdy łyżeczkę lub więcej jesli trzeba przygotowanego wczesniej nadzienia. <br /><br />Pokropić wszystkie grzyby oliwą i piec aż grzyby będą miękkie a okruszki chleba sie zrumienią ok 20 – 25 min.<br /><br />Przełożyć na plater i serwować ciepłe.<br /><a href="http://picasaweb.google.pl/lh/photo/LGtaI1eB6JaM-9w_lMEPSQ?authkey=Gv1sRgCJ6TjOvIq7iXuAE&feat=embedwebsite"><img src="http://lh4.ggpht.com/_c2eA9OtIa1U/SjWeYdC1v3I/AAAAAAAAdf0/v-QgTIIIMI0/s400/_WLK6903.jpg" /></a>Weshttp://www.blogger.com/profile/12459624284017133896noreply@blogger.com0